Jeśli chcecie wziąć ślub kościelny, a mianowicie ślub konkordatowy, który uczyni was małżeństwem jednocześnie w oczach Boga i w świetle prawa polskiego, przede wszystkim musicie wybrać parafię, w której się on odbędzie. Dla większości par najważniejsza będzie tradycja, dlatego wybiorą parafię panny młodej, rzadziej pana młodego. Jednak obecnie coraz więcej osób zmienia swoje miejsce zamieszkania i emigruje. W nowym mieście spędzają większość swojego czasu. Poznają znajomych oraz uczęszczają do tamtejszego kościoła, dlatego chcą wziąć ślub właśnie w nim. W innych przypadkach narzeczeni wybierają trzecią parafię ze względu na bliskość sali weselnej. Ślub kościelny nie w swojej parafii może również być podyktowany indywidualną wizją narzeczonych. Mogą oni chcieć wziąć klimatyczny ślub np. w górskiej miejscowości w drewnianym zabytkowym kościółku.
Aby zawrzeć ślub kościelny nie w swojej parafii teoretycznie nie potrzeba specjalnego powodu. Niemniej jednak wymaga on uzyskania więcej pozwoleń niż w przypadku ślubu w parafii, do których należą narzeczeni. Aby doszło do zawarcia ślubu, potrzebne jest specjalne pozwolenie wydawane przez księży z parafii panny młodej lub pana młodego, które potwierdzi, że nie ma przeciwwskazań do zawarcia związku.
Istnieją dwa rodzaje pozwolenia:
Licencja na ślub kościelny nie w swojej parafii wystawiana jest przez kapłana z parafii narzeczonej lub narzeczonego, który zajmuje się przygotowaniem wszelkich formalności związanych ze ślubem w Urzędzie Stanu Cywilnego. Wypisuje on też protokół przedślubny, choć sam nie będzie prowadził ceremonii ślubu.
W tym przypadku najczęściej narzeczeni muszą liczyć się z dodatkową opłatą dla księdza, który dokonuje formalności w urzędzie. Dlatego też zapłacą oni dwa razy – księdzu z ich parafii oraz księdzu z parafii trzeciej, który przeprowadzi ceremonię.
Sublicencja na ślub kościelny nie w swojej parafii również wydawana jest przez duchownego z parafii narzeczonej lub narzeczonego. Jednak w tym przypadku sublicencja upoważnia kapłana z trzeciej parafii do przygotowania protokołu przedślubnego. Do przedstawiania przez niego dokumentów w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Jest to zdecydowanie tańsza i wygodniejsza opcja. Nie powinniśmy zapłacić za samo wystawienie sublicencji, w końcu ksiądz z naszej parafii nie będzie już zajmował się formalnościami. Całość opłat przeznaczymy dla księdza z trzeciej parafii, do którego należy dopełnienie formalności w urzędzie oraz przeprowadzenie ceremonii ślubu. Nie trzeba również kursować od parafii narzeczonych do parafii trzeciej, co oszczędzi wiele czasu, a sama organizacja i omówienie szczegółów wesela odbywa się w trakcie konsultacji z księdzem z trzeciej parafii.
Jeśli już otrzymaliście zgodę na ślub kościelny nie w swojej parafii, czyli licencję lub sublicencję, musicie także dopełnić inne formalności przedślubne takie, jakie musielibyście wykonać w waszych parafiach. Są to:
Warto zwrócić uwagę na kwestię dodatkowych kosztów związanych ze ślubem nie w swojej parafii. Najczęściej musisz zapłacić za zapowiedzi przedślubne nie tylko w parafii trzeciej, ale i w parafiach swojej i narzeczonego, a zatem zapłacisz potrójnie. Co więcej, choć samo wystawienie licencji lub sublicencji powinno być darmowe, niektórzy księża mogą doliczyć za tą formalność opłaty, która waha się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Zdarzają się także przypadki, że duchowni z parafii panny młodej lub pana młodego mogą zażądać tzw. półślubku, czyli zapłaty połowy kwoty od tej, która para musi zapłacić za ceremonię w trzeciej parafii, jako rekompensatę za to, że ślub nie odbędzie się w macierzystych parafiach.
