Swoją przygodę z retinolem zacznij w okresie jesienno-zimowym. Nie ma wtedy tak intensywnego słońca. A to ono właśnie może przyczynić się do powstawania przebarwień. Mimo to, codziennie stosuj kremy z wysokim filtrem. Podczas kuracji retinolem doskonale sprawdzi się tu metoda małych kroczków. Zacznij więc od minimalnego stężenia retinolu w kosmetyku, utrzymującego się w granicach od 0,2% do 0,5%. Najprościej będzie znaleźć serum. Nakładaj je 2 razy w tygodniu, zachowując 3 dniowy odstęp.
Po około 6 tygodniach, kiedy skóra już się przyzwyczai do obecności retinolu w pielęgnacji, można zwiększyć stężenie. Optymalnym rozwiązaniem jest utrzymanie 1%- 2% retinolu w kosmetyku. Przy jego wyborze, kieruj się również dodatkami, takimi jak kwasy migdałowe czy witamina A. Mogą to być różnego rodzaju sera albo boostery. Kremy z retinolem zazwyczaj zawierają zbyt małe stężenie na tak intensywną kurację. Aplikuj również dwa razy w tygodniu. Kuracja retinolem powinna trwać od 3 do 6 miesięcy. Najkorzystniej jest fundować ją sobie raz w roku.
Jak zapewne się domyślasz, nie wszystkie kwasy i substancje kosmetyczne można ze sobą dowolnie łączyć. Są takie, które zmieszane będą potęgować dobroczynne działanie, ale i takie, które w najlepszym razie nie zrobią nic. A w najgorszym? Boleśnie podrażnią.
Składniki, które możesz ze sobą łączyć:
Składniki, których absolutnie nie łącz!
Jeżeli sama obawiasz się stosować tak intensywne kwasy, lub też zwyczajnie wolisz oddać swoją skórę w ręce specjalistów, gabinety kosmetyczne czekają. Każda profesjonalna kosmetyczka ma w swoim asortymencie profesjonalne zabiegi z retinolem w roli głównej. Specjaliści przekonują, że już kilka zabiegów przyczynia się do zmniejszenia zmarszczek, przebarwień i blizn. Ponoć radzi sobie świetnie nawet z rozstępami. Do najpopularniejszych zabiegów należą:
Nie bój się wprowadzać kwasów do swojej codziennej pielęgnacji. Rób to jednak z rozwagą. Na rynku kosmetycznym znajdziesz sporo kosmetyków odpowiadających właśnie na takie potrzeby. Jeżeli wciąż nie chcesz eksperymentować na swojej skórze, zwróć się o pomoc do kosmetyczki. Razem rozpiszecie kurację, albo też przeprowadzicie ją w salonie. Jedno jest pewne- efekty będą spektakularne!