Czytamy składy – czego unikać w kosmetykach?
MyBody

Czytamy składy – czego unikać w kosmetykach?

Czym kierować się przy wyborze kosmetyku do pielęgnacji? Niestety, wysoka cena nie zapewnia nam najlepszej jakości. Wygląd i opakowanie to tylko chwyt marketingowy. Najważniejszy jest skład. I dlatego warto wiedzieć, czego w kosmetykach zwyczajnie unikać.

Kinga Wolska Kinga Wolska · 30 października 2024

Rzut oka na kosmetyk

Jesteś w drogerii i szukasz dobrego szamponu czy kremu. Zdradzę ci, że jego dobroczynne działanie na skórę poznasz przy pierwszym spojrzeniu. Po pierwsze, długość składu. Im krótszy, tym lepszy. Czyli, jeżeli zajmuje kilkanaście linijek, zdecydowanie odłóż ten produkt na półkę i poszukaj czegoś lepszego. Po drugie, jeżeli już patrzysz na skład, zwróć uwagę na to, co znajduje się na początku. Tych elementów jest najwięcej w trzymanym przez ciebie kosmetyku.

Trzecia kwestia, to termin ważności kosmetyku. Jest on widoczny w formie ciągu cyfr pokazujących datę, albo tez napisany w każdy inny, czytelny sposób. Istotny jest również termin przydatności do użycia, czyli PAO. Zobaczysz go obok ikonki otwartego słoiczka. Określa czas, który daje producent na zużycie danego kosmetyku od pierwszego otworzenia. Od zasady, że im dłuższy termin przydatności, tym więcej w nim konserwantów istnieją wyjątki. Jednak generalnie, ona się doskonale sprawdza.

Największy mit kosmetyczny

To wbrew pozorom nie jest przekonanie, że raz użyty krem przeciwzmarszczkowy zniweluje wszystkie oznaki starzenia. Największą krzywdę robimy sobie nie wierząc w to, że poszczególne składniki kosmetyków potrafią przeniknąć do naszego krwioobiegu. A tym samym, wchodzą w interakcję z organizmem. Tak naprawdę się dzieje. Dlatego niezwykle istotne jest, by zwracać uwagę na skład kosmetyków jakie używamy w swojej codziennej pielęgnacji. Zarówno żel pod prysznic czy balsam, ale i krem a nawet szampon do włosów.

Kosmetyczna czarna lista

Znajdują się na niej takie składniki kosmetyczne, które w wyniku przeprowadzonych badań laboratoryjnych uzyskały negatywną ocenę. Sprawdzano jego wpływ zarówno na organizm człowieka jak i na środowisko. Najczęściej spotykane mogą być:

  • Sodium Lauryn Sulfate (SLS), Sodium Laureth Sulfate (SLES) to syntetyczny detergent dzięki któremu mydło czy szampon dobrze się pieni. Jednak podrażnia naskórek, odkłada się w tkankach i uszkadza meszki włosowe. W konsekwencji dochodzi do wypadania włosów. SLES uważany jest za łagodniejszy odpowiednik SLS, jednak również niemile widziany w kosmetykach.
  • Silikony w postaci oleju (np Dimethicone, Dimethiconol, Cyclopenatasiloxane). Najcześciej spotykany w balsamach i odżywkach do włosów. Składnik ten daje uczucie gładkości i miękkości. Badania dowodzą jednak, że odkłada się w organizmie na stałe.
  • Glikole polietylenowe (PEG) oraz glikole polipropylenowe (PPG) to typowy przykład w pełni sztucznego związku chemicznego. Używane do zagęszczania konsystencji, mają negatywny wpływ na skórę. Osłabiają jej barierę lipidową a także uszkadzają genetyczną strukturę komórek. Z tego tytułu uważane są za rakotwórcze.
  • EDTA – odpowiada za wydłużony okres trwałości kosmetyków. Jednak w wielu przypadkach może wywołać reakcje alergiczne takie jak kaszel czy łzawienie spojówek. Należy go unikać przyjmując leki zawierające żelazo, cynk oraz miedź.
  • Formaldehyd i aldehyd mrówkowy – to składnik który może być używany tylko w ściśle określonych stężeniach. Został zakwalifikowany jako substancja rakotwórcza.
  • Aluminium Chlorohydrate (Aluminium) – zatyka pory skóry, odkłada się w tkankach i podrażnia układ immunologiczny.
  • Parabeny – dodawane są do wielu kosmetyków, nie tylko tych najtańszych. To najczęstsze alergeny, które jednocześnie mogą uwrażliwiać skórę na działanie czynników zewnętrznych.

Niepewny kosmetyczny sukces

Wiesz już, w jaki sposób patrzeć na składy. Masz zapisane, jakich składników unikać. Wydawałoby się więc, że sukces jest już na wyciągnięcie ręki. Muszę cię jednak na koniec zmartwić – poszczególne komponenty kosmetyczne wciąż poddawane są rewizji. I to jest dobra wiadomość, bo to oznacza, że ktoś nad tym czuwa i wrazie problemów, wycofa dany produkt. To również zła wiadomość. Nie wiemy do końca, czy poszczególne składniki nie będą nazwane w przyszłości szkodliwymi.

Jak więc wybierać kosmetyki? Unikaj szkodliwych substancji, wybieraj te najbardziej przyjazne dla skóry. Do zakupów podchodź świadomie. Jeżeli kosmetyk reklamowany jest jako naturalny, sprawdź jego skład. Tylko tak wybierzesz dla siebie to, co najlepsze.

MyBody

Najnowsze